- Szczegóły
- Rafał Zbieć
- Opublikowano: 08 lipiec 2010
Chcę w tym miejscu publicznie podziękować Bogu za moją żonę, za Kasię. W tym roku, 15 lipca, mija 10 lat, odkąd Pan połączył nas w jedno, odkąd staliśmy się małżeństwem. Żadne słowa nie wyrażą, tego, jak kocham moją żonę. Panie, czym zasłużyłem sobie na taki skarb? Wiem, nie zasłużyłem sobie niczym, ale Ty Panie jesteś łaskawy, Ty dajesz więcej, niż to, o co prosimy.
10 lat to bardzo długo, jesli chodzi o nasze ziemskie życie, ale jest jak mgnienie oka, jesli chodzi o wieczność. Co mogę powiedzieć o tych 10 latach spędzonych razem? Na pewno to, że zawsze byliśmy razem, nieraz cieszyliśmy się razem, nieraz też płakaliśmy. Bóg obdarował nas wspaniałym dzieckiem - Wiktorkiem... Dziś jednak nie o nim, dziś chcę pisać o Kasi :)
Kasia jest wzorową żoną, kochającą, troskliwą, godną zaufania. Jest piękna. Jest pracowita, dba o dom, dba o mnie i o Wiktorka, prasuje moje koszule i wiąże krawaty (do dziś tego nie umiem...). Zawsze liczy się z moim zdaniem. Jest radosna i uśmiechnięta, chce ze wszystkimi żyć w pokoju. Nie wydaje całej wypłaty na zakupy... Tak niewiele potrzebuje, a tak wiele ma do zaoferowania innym...
Nie Panie, nie zasłużyłem na taką żonę! Ale Ty mi ją dałeś...
Co nas przede wszystkim łączy? Bardziej niż siebie nawzajem kochamy Pana Jezusa. To właśnie Bóg sprawił, że poznaliśmy Go niemal jednocześnie, w maju 2008 r. Jak dziś wyglądałoby nasze małżeństwo, gdyby nie to cudowne wydarzenie? Nie wiem, ale nie muszę się nad tym zastanawiać. Wiem, że Pan jest z nami i błogosławi nam, a my chcemy żyć właśnie dla Niego.
Dzisiaj nie jest rzeczą modną mieć jedną żonę przez całe życie. Dzisiaj ciągle słyszy się, że lepiej być singlem i nie wiązać się na stałe. Że lepiej jest żyć co najwyżej w związkach partnerskich... Bóg w Swoim Słowie mówi jednak coś zupełnie innego i to jest dla nas najważniejsze, a nie opinie tego świata.
Mat. 19:4-6
4. A On, odpowiadając, rzekł: Czyż nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył mężczyznę i kobietę?
5. I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem.
6. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza.
Dziękuję naszym rodzicom, moim i Kasi, że zaszczepili w nas wiele dobrych wartości, w tym właśnie świętość i nierozerwalność związku małżeńskiego, miłość i szacunek małżonków do siebie, wzajemne oddanie i poświęcenie. To tez dzięki naszym rodzicom jesteśmy teraz udanym małżeństwem.
Jaki prezent chcielibyśmy dostać z okazji rocznicy naszego ślubu? Prosimy ciągle Pana o to samo, o zbawienie dla naszych rodzin, dla naszych przyjaciół, dla Ciebie, czytelniku, jeśli jeszcze nie poznałeś Jezusa...
A ja dla siebie proszę Boga, aby pomógł mi zawsze stawać na wysokości zadania, jako mężowi i ojcu. Tak, czasem mi nie wychodzi, tak, czasami zawodzę. Ale wiem, że trwając w Jezusie codziennie się uświęcam i dzięki Jezusowi mogę być lepszy, pomimo moich słabości i upadków.
Panie, błogosław nadal mi i Kasi. Panie, używaj nas dalej według swej woli.
Amen