- Szczegóły
- Rafał Zbieć
- Opublikowano: 09 grudzień 2010
Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom. (1 Ks. Samuela 15:23, Biblia Warszawska)
Niedawno obejrzałem w kinie film „Harry Potter i Insygnia Śmierci”. Nie jestem fanem Harrego i nigdy wcześniej nie oglądałem filmów, ani nie czytałem książek o przygodach tego młodego czarodzieja. Oglądałem jednak ostrzeżenie przed nimi – „Harry Potter – czary w nowym opakowaniu sprawiają, że zło wygląda niewinnie”. Postanowiłem więc osobiście „sprawdzić” temat i ostrzec przed Harrym czytelników na łamach naszej strony.
Harry Potter symbolizuje tak zwaną białą magię, która zdaniem wielu jest dobra i przeciwna do złej, czarnej magii. Ale czy faktycznie istnieje takie rozróżnienie?
W Wikipedii czytamy:
„W kulturze popularnej biała magia to zwykle magia, która wykorzystywana jest do dobrych celów i dobrymi sposobami, zaś czarna magia służy złu, wykorzystywania jest do niecnych zamiarów i zwykle wiąże się z wykonywaniem jej na mroczne sposoby. Podobnie podejście stosowane jest w religii Wicca gdzie magia rozróżniana jest na białą i czarną według zasady "Czyń to, co chcesz, pod warunkiem, że Twoje czyny nie skrzywdzą nikogo" – czyny nie sprawiające nikomu krzywdy kwalifikują się tu jako magia biała, zaś ta wyrządzająca krzywdę to magia czarna.”
Ponoć w świecie Harrego „czarna” magia jest zakazana, użycie jej kończy się pobytem w „więzieniu czarodziejów” a uczniowie szkoły Hogwart obowiązkowo uczęszczają na przedmiot „Obrona przed czarną magią”.
Spójrzmy zatem na Harrego Pottera – przedstawiciela „białej” magii. W jednej z pierwszych książek Harry zdenerwowany tym, że jego ciotka mówi obraźliwe słowa o jego zmarłej mamie, Harry nie waha się przed rzuceniem klątwy na ciotkę – użycia magicznej sztuczki, po której ciotka staje się większa i większa, aż w końcu pęka jak balon!
Jak to nazwać? Białą, czy czarną magią? Jak widzimy przedstawiciel „białej” magii dokonuje zemsty na swojej ciotce, a czytelnicy (w głównej mierze dzieci) o tym czytają, śmiejąc się zapewne...
W Biblii nie znajdziemy żadnej różnicy, pomiędzy magią białą i czarną, dobrą i złą. Ich źródło jest bowiem takie samo. Bóg ostrzega:
Niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych; gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych obrzydliwości Pan, Bóg twój, wypędza ich przed tobą. (Ks. Powt. Prawa 18:10-12, Biblia Warszawska)
Być może powiesz: Rafał, przecież Harry Potter to tylko fantastyka dziecięca, a ty piszesz tak, jakby to było naprawdę. Faktycznie, zaklęcia (słowa) wypowiadane w Harrym Potterze są nieprawdziwe, ale prezentowany okultyzm jak najbardziej funkcjonuje w realnym, znanym nam świecie. Dlatego też autorka - Joanne Kathleen Rowling – przed napisaniem serii książek szeroko zapoznała się z wieloma religiami okultystycznymi, które znalazły swoje odzwierciedlenie w książkach. Sama też w jednym z wywiadów stwierdziła (cytuję):
„Już na samym początku podjęłam bardzo świadomą decyzję, że zamierzam pisać o czymś złym i nie zamierzam kłamać”
Zaraz, zaraz, to w końcu mamy do czynienia z wymyśloną fantastyką, czy też jednak z prawdziwymi zjawiskami, w które są wplecione fikcyjne postaci i wydarzenia?
Nie będę tutaj wyważał otwartych już drzwi. O prawdziwości okultyzmu zawartego w Harrym Potterze, o kulisach powstania serii książek, o religii Wicca i zagrożeniach, jakie płyną szczególnie dla dzieci z czytania, czy oglądania przygód młodego czarodzieja, możesz dowiedzieć się ze wspomnianego już na wstępie filmu „Harry Potter – Czary w nowym opakowaniu sprawiają, że zło wygląda niewinnie”. Pierwsze 8 minut filmu możesz obejrzeć tutaj.
Harry Potter jest niejednokrotnie czytany w szkołach i polecany przez nauczycieli, oraz szeroko promowany przez wiele wydawnictw. Tutaj można obejrzeć fragment filmu „Czary w nowym opakowaniu” – wywiad, w którym prowadzona jest dyskusja między przedstawicielem rodziców, ostrzegającym przed Harrym, a przedstawicielką firmy zaopatrującej księgarnie w literaturę dla dzieci, broniącą książek o czarodzieju. Wnioski z tej rozmowy są jak dla mnie jednoznaczne.
Pod tym linkiem z kolei można obejrzeć pierwsze 10 minut materiału dodatkowego z filmu „Czary w nowym opakowaniu”, którym jest wywiad radiowy z udziałem Dave’a Hunta i autorki filmu – Carol Matrisciany.
Co do „Insygniów śmierci” jest to film straszny, pokazujący zło i promujący obronę przed złem, która jest ponoć dostępna w nas samych. I tak Harry z przyjaciółmi walczą ze złem, nie wahając się przy tym zabijać. Jakże jest to przeciwstawne Biblii, gdzie tylko dzięki Bogu, dzięki Jezusowi, możemy dać opór diabelskim mocom:
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną (Ks. Psalmów 23:1-24:2, Biblia Warszawska)
Baczcie, ażeby nikt nikomu złem za złe nie oddawał, ale starajcie się czynić dobrze sobie nawzajem i wszystkim. (1 List do Tesaloniczan 5:12-18, Biblia Warszawska)
Czym są w ogóle tytułowe Insygnia śmierci? Okazuje się, że są to 3 przedmioty, które mają wielką moc: Czarna różdżka; Kamień wskrzeszenia; Peleryna niewidka. Kto posiada wszystkie 3 przedmioty staje się „Panem Śmierci” (źródło). Harremu się to w końcu udaje, dzięki czemu będzie miał możliwość wskrzeszenia swoich zmarłych rodziców oraz samego siebie. O tym można przeczytać już w książce lub dowiedzieć się z drugiej części filmu, który ma być wyświetlany w lipcu 2011 r.
Czy jakikolwiek chrześcijanin może przyjmować takie jawnie sprzeczne ze Słowem Bożym zjawiska? Czy jakiekolwiek dziecko powinno stykać się z takimi kłamstwami? Czy potrzeba w tym miejscu cytować setki wersetów z Biblii, mówiących o tym, kto jedynie jest Panem życia i śmierci?
Czy dzieci faktycznie są w stanie odróżnić fantazję od rzeczywistości?
Jeden z komentarzy na polskiej stronie o Harrym Potterze brzmi tak (wpisy w temacie Harry Potter a okultyzm):
„Oh My God! Przecież J.K.Rowling w swych książkach podkreśla, że największą magią jest miłość - wartość chrześcijańska. Zresztą: Harry to dobro (Jezus) - Lord Voldemort to zło (Szatan)”
Takich komentarzy znajdziemy więcej w Internecie. Harry Potter jest nazywany wielokrotnie w książkach i filmie „wybrańcem” i tak niestety jest przyjmowany przez dzieci...
W „Insygniach śmierci” Harry i przyjaciele przechodzą obok jakiegoś kościoła i mówią o świętach i wigilii. Ale o jakich świętach? Tego możemy się tylko domyślać, podobnie jak nieraz musimy to robić przy stołach w Polsce 24 grudnia, gdy często o Jezusie Chrystusie nawet się nie wspomina...
Kończąc, zacytuję jeszcze kilka wypowiedzi dzieci, pochodzących z książki „Kochamy Harrego Pottera”:
„Chcę iść do szkoły czarnoksięstwa i nauczyć się magii. Chciałbym nauczyć się używać różdżki, aby rzucać zaklęcia” – Dylan, lat 10
„Wspaniale byłoby być czarodziejem, gdyż można kontrolować sytuacje i rzeczy, np. nauczycieli” – Jeffrey, lat 11
„Chcę być w szkole czarnoksięstwa, uczyć się magii i rzucać zaklęcia. Wymyśliłabym złe zaklęcie i nastałby czas odpłaty!” – Catherine, lat 9
„Podobało mi się, gdy źli ludzie zabili jednorożca, a Voldemort pił jego krew” – Julie, lat 13
„Książki są pomysłowe, nie mogłam ich odłożyć. Gdy się bałam, mówiłam sobie, że to ma być śmieszne, by się za bardzo nie bać.” – Nurya, lat 11
Jeśli nie chcesz, aby Twoje dziecko miało podobne myśli i wypowiadało podobne zdania jak powyżej, nie ignoruj naszego ostrzeżenia! Harry Potter to promocja okultyzmu i antychrześcijańska lektura! Wybór, co z nim zrobić, należy do Ciebie...
Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je. (Apokalipsa (Objawienie) 22:14-15, Biblia Warszawska)
Harry Potter - Nowhere is safe (Nigdzie nie jest bezpiecznie). Kolejne kłamstwo. Mając Jezusa Chrystusa za Pana i Zbawiciela masz całkowite bezpieczeństwo, i to WIECZNE !!!